Janusz Skrzypczak, który jest w Lesznie antykwariuszem rozpoczął prace nad swoją książką – dotyczyć ma ona stu zegarów, które znajdują się w jego kolekcji. Do prac nad książką doszło dlatego, że Janusz Skrzypczak uległ namowom ze strony dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej – Andrzeja Kuźmińskiego. To właśnie Kuźmiński zauważył sens zaistnienia książki dotyczącej kolekcji zegarów Skrzypczaka. Sama pora na tego typu książkę też jest bardzo dobra – w tym roku przypada bowiem setna rocznica odzyskania niepodległości przez Leszno. Książka o stu zegarach na stulecie niepodległości jest dobrym pomysłem.
Książka ma być formą katalogu, albumu, w którym będą zdjęcia autorstwa Wojciecha Olejniczaka. Cała książka ma być wydana w tym roku i stanowić swoisty zbiór ciekawostek na temat zegarów. Będzie można tam poczytać o zegarze leszczyńskiego zegarmistrza z 1730 roku, czy o najstarszym zegarze słonecznym w kolekcji, z okresu Renesansu. Najmłodszym zegarem, który będzie umieszczony w książce będzie zegarek noszony podczas II wojny światowej przez żołnierz Luftwaffe.